Witajcie! Dzisiaj krótko i na temat bez zbędnego
przynudzania ;)Ostatnio natchnęłam się w „moim ulubionym sklepie” na kilka
rzeczy z wyprzedaży. Jak wiecie, rzeczy, które nie zostały sprzedane podczas
promocji, po jakimś czasie trafiają na półki z wyprzedażami za grosze. I w taki
sposób zakupiłam róż do policzków Bell skin2skin rouge za całe 2zł, oczywiście
w Biedronce!
Mój róż to odcień 21. W opakowaniu wygląda na nieco
ciemniejszy niż jest w rzeczywistości. Obawiałam się, że kolor będzie bardziej
ceglasty a tu miłe zaskoczenie. Opakowanie solidne, plastikowe na zatrzask.
Wewnątrz znajdziemy 4,5g produktu. Data przydatności 12m od otwarcia. Dzięki
kartonowemu opakowaniu, róż jest „świeży” i „niemacany”, za co daje ogromnego
plusa. I uważam, że wszystkie kosmetyki powinny być w ten sposób pakowane.
Opis producenta: Modelujący
róż do policzków ultralekki satynowy
·
Optycznie wyszczupla twarz
·
Odżywia koloryt skóry
·
Uwydatnia kości policzkowe
·
Wygładza nierówności
Kolor w rzeczywistości jest delikatnym, satynowym różem. Ma bardzo dobrą pigmentację. Dobrze się nakłada. Bez problemu można stopniować kolor, ale należy uważać, aby nie nałożyć produktu zbyt dużo bo ciężko będzie go zetrzeć. Przy standardowej ilości nie tworzy plam oraz co ważne – nie pyli. Konsystencja kremowa, zapach pudrowy. Jest zupełnie inny niż róże, które miałam do tej pory. Ma połyskujące bardzo, bardzo drobne drobinki. Utrzymuje się praktycznie cały dzień. Moja ocena 5/5.
Za taką cenę jest wart zakupu. Stał się moim ulubionym różem na chwilę obecną ;) Widziałam jeszcze kilka fajnych wyprzedażowych kosmetyków za grosze, po które z pewnością się wybiorę. A Wy miałyście ten róż? ;) Co o nim sądzicie?
EDIT: niżej zdjęcie różu na policzku ;))
EDIT: niżej zdjęcie różu na policzku ;))
w jakiej Biedronce tak tani sprzedją produkty?
OdpowiedzUsuńbył sezon wyprzedaży jakiś czas temu, chyba w większości Biedronek ;) można było kupić naprawdę fajne produkty za grosze ;)
Usuń