środa, 31 grudnia 2014

makijażowe nowości w moim kufrze

Hej dzisiaj odebrałam kolejną paczkę z kosmetykami niezbędnymi do pracy ;) Produkty zamawiam niewielkimi partiami, aby powoli kompletować swój kuferek kosmetyczny i dobierać brakujące w mojej kolekcji kosmetyki ;) Zastanawiałam się nad serią takich postów, może będziecie zainteresowane ;) Jeśli tak, koniecznie dajcie znać.

Gościem jest paczuszka zamówiona na Ladymakeup - moje pierwsze zakupy na tej stronie. Od dłuższego czasu podglądam na YT Ladymakeup, robi świetne makijaże, pokazuje produkty, których użyła do wykonania danego makijażu. Możecie poradzić się w sprawie doboru koloru kosmetyków, super sprawa! Przymierzając się do zakupów, poradziłam się odnośnie kilku produktów, ponieważ zdjęcia a realny kolor często od siebie odbiegają i dla pewności wolałam, aby obsługa sklepu mi doradziła.

Nie są to moje pierwsze i ostatnie zakupy, już planuje kolejne, czekam tylko na dostawę interesujących mnie produktów, niedostępnych w danej chwili. Już upatrzyłam sobie wieżyczki Glazel Camele, są przepiękne! <3 Ich cena wynosi 129zł ale w przeliczeniu na 8 sztuk nie wychodzi tak drogo ;) Zastanawiam się również nad zestawem pędzli Zoeva. Póki co zamówiłam trochę pędzli Hakuro ale ta Zoeva tak mnie kusi, całe szczęście, że zestaw był niedostępny w chwili składania zamówienia... :D

Oj trochę się rozpisałam więc już przechodzimy do rzeczy bez zbędnego przynudzania ;) Przedstawię Wam moich nowych lokatorów.

Dużo dobrego czytałam o podkładach MAP - Make-up Atelier Paris. Chcąc poważnie podejść do wykonywania makijaży postanowiłam zainwestować w naprawdę dobre podkłady, zwłaszcza do makijaży ślubnych. Za radą obsługi sklepu wybrałam odcienie FLW2Y oraz FLW4NB. Brakuje mi jeszcze odcienia FLW1NB, czekam na jego dostawę. Z 3 odcieni będę mogła uzyskać inne, potrzebne kolorki, bez potrzeby kupowania kilkunastu opakować podkładu. Cena podkładu to 110zł/pojemność 30ml.

W każdym kufrze musi się znaleźć krem nawilżający. Wybrałam Lumene Artic Aqua. Pięknie pachnie, szybko się wchłania - już zdążyłam się nim nakremować :D Cena 28,99zł/pojemność 50ml.

Kolejny produkty, którego też nie może zabraknąć to kamuflaże Kryolana - chyba każdemu dobrze znane, moje kółko to nr 5. Cena 130zł. Z Kryolana mam już kilka produtów - ale o tym będzie w innej notce ;)

Wrzuciłam do zamówienia kilka pomadek Golden Rose zarówno matowe, jak i nawilżające na wypróbowanie oraz dwie
konturówki. Ceny pomadek velvet matte 10,99zł, vision lipstick 9,90zł, konturówki wodoodporne 9,90zł. Kosmetyki Golden Rose nie są drogie a są naprawdę godne polecenia.

Czarny żelowy eyeliner ze Sleek'a na pewno się przyda, 25,79zł. Skusiłam się również na tusz z Pupy podkrecająco-wydłużający w kolorze czarnym - 19,99zł. Wiadomo tuszy nigdy mało! Uwielbiam tusze <3 Wzięłam również dwa pędzelki do ust z Peggy Sage, 8,72zł/szt. W gratisie dostałam pełnowymiarowy tester pomadki Essence, próbkę różu mineralnego Lily Lolo w kolorze Cherry Blossom - dzisiaj go wypróbuje oraz próbeczkę podkładu Max Factor Skin Luminaizer, którego zakup rozważam ;)

Jeszcze parę słów na temat samej przesyłki zamówienia. Wszystko odbyło się błyskawicznie. Zamówienie składałam w poniedziałek dosyć późno bo około 22. Zapłaciłam od razu przez PayU a dzisiaj po 10 już odebrałam paczkę! Szybkość i profesjonalizm, to coś co lubię ;) Wszystkie wymienione produkty znajdziecie na Ladymakeup.

Już wiem, że będę mieć na wydaniu trochę rzeczy ze swojej prywatnej kosmetyczki, muszę w końcu uporządkować swoje kosmetyki bo są takie, których wcale nie używam.. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz