środa, 18 czerwca 2014

Kolejne zakupy, tym razem z Allegro

Tak, jak obiecałam we wcześniejszym poście dzisiaj notka na temat dalszych zakupów. Tym razem z Allegro. Zakupy zrobiłam u tego sprzedającego <<klik>> Cała transakcja poszła błyskawicznie. Ekspresowa i tania wysyłka, towar tani, zgodny z opisem, więc jak najbardziej polecam!

Zaczynamy ;) Kupiłam nową hennę z Verony w kolorze czarnym (do tej pory stosowałam hennę z Deli, również w kremie). Opakowanie zawiera tubkę z kremem koloryzującym 15ml, buteleczkę z 3% aktywatorem oraz plastikową szpatułkę do przygotowania i nałożenia kremu. Z natury mam ciemne brwi oraz czarne rzęsy. Henna służy mi do podkreślenia końcówek rzęs oraz do lekkiego przyciemnienia brwi. Należy uważać przy aplikacji, produkt, który dostanie się do oka powoduje nieprzyjemne szczypanie i łzawienie się oka. Zabieg trzeba powtarzać średnio co tydzień, półtorej. Cena 3,89zł.

Skusiłam się na Dermacol - chyba każdemu dobrze znany. Nie mogłam się zdecydować na kolor. Przeglądałam różne swatche w sieci i każdy wskazywał coś innego. Wzięłam w sumie w ciemno numer 213 - na podstawie opisu na aukcji:


208 - karnacja porcelanowa chłodna
209 - karnacja normalna brzoskwiniowa
210 - karnacja bardzo jasna chłodna
211 - karnacja jasna chłodna
212 - karnacja jasna ciepła
213 - karnacja normalna ciepła
214 - karnacja opalona ciemna
215 - karnacja normalna chłodna
221 - karnacja opalona
222 - karnacja średnio opalona
223 - karnacja chłodna - ciemna opalona
224 - karnacja ciepła - ciemna opalona


Użyłam go dopiero dwa razy w formie korektora na wypryski i w małej ilości na cienie pod oczami. Krycie ma dość dobre. Zobaczymy czy po dłuższym stosowaniu się zaprzyjaźnimy czy wręcz przeciwnie - znienawidzimy. Podkład jest w tubce (zawiera 30g) i to jest główny minus. Po otwarciu zdecydowanie za dużo produktu wypływa z opakowania, wszystko dookoła się brudzi a podkład wylewa się, nawet, gdy próbujemy zakręcić tubkę. Pierwsze użycie mnie zniechęciło - po pierwsze męka a po drugie w ten sposób tracimy za dużo produktu, dlatego część podkładu przelałam do zakręcanego opakowania po pudrze sypkim. I korzystanie z niego w takiej formie znacznie ułatwia sprawę ;) Nakładam go za pomocą pędzelka do korektora. Obawiałam się nieco czy kolor będzie trafiony. Mam mieszane uczucia, w sumie mogłam wybrać o ton jaśniejszy - numer 213 zawiera sporo różowego pigmentu. Jednak na skórze po roztarciu nie jest to widoczne. Cena 14,48zł.

Zakupiłam lakier Sally Hansen Sugar Coat w odcieniu 250 - Spare-a-Mint? Cena 6,99zł. Pojemność 11,8ml - całkiem spora buteleczka. Lakieru jeszcze nie testowałam, gdyż mam zrobione paznokcie hybrydowe. Jest to piękny turkusowo-zielonkawy odcień.

Kolejnym produktem jest puder z Manhatan'u 2 w 1 puder i podkład w kamieniu w odcieniu 77 natural. Do opakowania załączona jest gąbeczka. Cena 6,89zł. Opakowanie zawiera 11g produktu.

Wybrałam również zachwalany w internecie tusz do rzęs z Eveline Volume Celebrities opakowanie 7ml kolor głęboka czerń. Cena 11,49zł. Już za jednym pociągnięciem mamy fajnie podkreślone rzęsy. Po otwarciu produkt jest nieco gęsty, może skleić rzęsy więc uważajcie z nakładaniem - warto mieć po ręką szczoteczkę do przeczesania rzęs. Nie osypuje się, nie bleknie w ciągu dnia. Ma wygodną silikonową, giętką szczoteczkę. Opakowanie też niczego sobie - wygląda na eleganckie ;) Niedrogi, dobry tusz godny polecenia.

Dla ułatwienia w wykonywaniu manicure zaopatrzyłam się w korektor do lakieru w mazaku. Wystarczy tylko wlać odrobinę zmywacza we wkład znajdujący się wewnątrz flamastra. W komplecie mamy 3 wymienne końcówki. Cena 1,59zł.

Wybrałam również pilnik typu banan 100/180 - w cenie 1zł oraz kilka pędzelków jeden większy do korektora - 1,99zł, dwa półokrągłe płaskie - jeden większy - 1,79zł, drugi mniejszy z dłuższą rączką - 1,77zł do cieni, skośny do brwi i cieni - 1,78zł. Każdy pędzelek zapakowany był w osobne etui - u mnie wszystko już rozpakowane w użytku :) Pędzelki są dobrze wykonane, mega tanie, mają przyjemne miękkie włosie. Zobaczymy jak długo mi posłużą. Do następnego ;) pozdrawiam















4 komentarze:

  1. też często robię zakupy u tego użytkownika :) mam Dermacol (ale rzadko go używam, bo boję się zapychania) i taki sam pilnik, ale dla moich paznokci jest zbyt ostry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przymierzam się do kolejnych zakupów :)) polecam Ci szklany pilnik do paznokci Ewa Schmitt, super się spisuje :))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. nie pamiętam dokładnie ale coś około 3 dni :))

      Usuń