środa, 12 listopada 2014

Stylizacja z Mistero Milano paznokcie żelowe

Dzisiaj mam dla Was stylizację paznokci wykonaną żelami Mistero Milano ;) Oprócz żeli MM – w kolorze Bordeaux oraz Blue Reale użyłam również Primier Standard, pilnik prosty 100/180 i patyczki do skórek.

W zeszłym tygodniu odebrałam moje zamówienie z MM, poza w/w rzeczami zamówiłam jeszcze pilniki banan 80/100, top UV Luccido i mam mały problem. Próbowałam dwa razy malować topem i nie jestem zadowolona. Pomimo, że top jest utwardzalny promieniami UV, po nałożeniu na paznokieć zaczyna wysychać, tworzą się nieestetyczne pociągnięcia od pędzelka. Próbowałam użyć innego pędzelka i niestety to samo. Spróbuje jeszcze nad nim popracować, może coś robię źle. (Tylko co?)


Żele MM są bardzo dobrej jakości. Przy kolorkach, które posiadam pełne krycie uzyskujemy przy dwóch warstwach, w przypadku żelu Bordeaux prawie całkowite krycie mamy już przy jednej warstwie - jeżeli paznokcie są krótkie. Z pewnością zakupię jeszcze jakieś produkty tej firmy. Mają baaardzo bogaty wybór kolorów zarówno żeli, jak i lakierów hybrydowych. Ciężko było zdecydować się na konkretne kolory ;) Znajdziemy tam wszystko co potrzebne do wykonania stylizacji. Począwszy od akcesoriów po urządzenia ;) 

Przechodzimy do stylizacji ;) Bardzo prosta w wykonaniu, połączenie kolorów mocne i zdecydowane, całość dopełniają przeźroczyste a’la cyrkonie. Taką stylizację możecie wykonać hybrydami lub zwykłymi lakierami. Przyklejając cyrkonie na kleju do tipsów (nie używajcie klejów typu kropelka itp!). W stylizacji żelowej cyrkonie przykleiłam na żelu ;)

W skrócie opiszę jak przygotowujemy naturalną płytkę do nakładania żelu. Zanim zaczniemy stylizację dezynfekujemy miejsce pracy, narzędzia, następnie swoje dłonie i klientki. Nie zapominamy o włożeniu rękawiczek jednorazowych dla bezpieczeństwa.
Na początku odsuwamy skórki drewnianym patyczkiem lub metalowym kopytkiem, jeżeli skórki są przerośnięte delikatnie usuwamy je cążkami. Nie używamy płynów zmiękczających skórki – mogą przyczyniać się do odpadania paznokci, gdyż dodatkowo natłuszczają płytkę.
Standardowy manicure wraz z usuwaniem skórek z użyciem płynów możemy wykonać kilka dni przed stylizacją. Opracowujemy długość, kształt paznokci.
Matowimy płytkę paznokcia pilnikiem 180, zwracając uwagę aby zrobić to dokładnie w okolicy wału paznokciowego, skórek. Matowimy nie piłujemy! Odpylamy szczoteczką, odtłuszczamy cleanerem. Czekamy minutkę aż odparuje nakładamy primer (zgodnie z zaleceniami producenta). Na tak przygotowaną płytkę możemy już nakładać żel podkładowy.

Efekt końcowy mi się podoba, właścicielce paznokci również ;) Dodam, że jestem na początku żelowej drogi. Ciągle się uczę, ćwiczę i przede wszystkim staram się żeby paznokcie były poprawnie zbudowane. Wiem, że jeszcze trochę przede mną ale małymi krokami myślę, że się uda.


Oprócz produktów MM użyłam żel Silcare Base One Clear, który posłużył mi jako podkład, żel budujący i nabłyszczający. Jest on nieco bardziej gęstszy niż żel Shining tej samej firmy, którego także używam. A Wam jak się podoba moja stylizacja? ;) Lubicie nosić paznokcie żelowe?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz